niedziela, 31 sierpnia 2014

Naturalne piękno ♥


Witam! ♥
Jak niektórzy może zauważą to zmieniłam wygląd bloga. Jest on teraz bardzo przejrzysty :)
Z powodu tego, że pogoda za oknem nie dopisuje, a wręcz załamuje.. Zachmurzone niebo, deszcz, burza motywuje mnie do tego, aby się do Was odezwać. Dzisiaj będzie post z innej beczki. Na moim blogu nigdy nie było żadnych przemyśleń tak więc dzisiaj będzie to pierwsze moje starcie z takową tematyką. 


Czy tylko mnie zawsze zastanawia co w głowach mają niektóre osoby patrząc na ich zachowanie?
Nie potrafię rozgryźć ludzi, a zwłaszcza dziewczyn, bo to właśnie dotyczy się tej oto płci, które w wieku trzynastu lat miały już na swoich włosach wszystkie kolory tęczy, pełen makijaż i wyzywające ubranie. 
Widząc takie osoby najchętniej powiedziałabym jej " Po co Ci to wszystko? Dlaczego niszczysz to co masz w sobie naturalne? Jesteś piękna bez tych wszystkich zmian i dodatków". Nie mam pojęcia czym to jest wywołane u młodszych dziewczyn. Może wtedy czujecie się lepiej? Może chcecie zwrócić na siebie uwagę? Naprawdę naturalne piękno sprawia, że jesteśmy wyjątkowe. Sama mogę Wam powiedzieć, że kiedyś naszła mnie ochota na przefarbowanie włosów i do tej pory tego żałuje pomimo, że to było już dobre dwa lata temu. Nie warto kombinować. Później widać jakie są tego skutki. Przez farbowanie włosów z częstotliwością raz na dwa lub trzy tygodnie sprawiacie, że macie ich coraz mniej, a ciężkie podkłady czy pudry powodują uszczerbki na Waszej cerze. Nie mogę patrzeć na to jak same sobie szkodzicie. Później kiedy się opamiętacie może być już za późno. To jest tylko moja opinia i moje zdanie, możecie się z tym nie zgadzać i ja to uszanuję. Mam również nadzieję, że niektórzy z Was wezmą moje słowa do serca.


Przejrzyjcie czasami na oczy i pielęgnujcie to co w Was najpiękniejsze! 

A już jutro moi drodzy czas na szkołę! Trzymajcie za mnie kciuki! 

XOXO, M ♥


środa, 27 sierpnia 2014

6 OOTD ♥


Hej Wam ♥ !

Dzisiaj ostatni post z serii 'Powrót do szkoły'. Pojutrze w sumie zaczynam rok szkolny, więc możliwe, że notka pojawi się jeszcze na weekend, a później będzie gorzej z moją obecnością, niestety.. Ale postaram się odzywać przynajmniej raz w tygodniu :) 

W tym wpisie chcę Wam pokazać kilka OOTD, ponieważ każda dziewczyna ma z tym problem, zwłaszcza rano. Ja jak zawsze stawiam na minimalizm i wygodę. Lubię czuć się przyjemnie w każdej stylizacji. Nie lubię gdy coś mnie gryzie, gniecie albo gdy mi coś przeszkadza. 

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥


 Oczywiście klasyk czyli koszula w kratę!

Koszula-Bershka
Spodnie-DIY
Spódniczka-New Yorker
Szorty-Pull&Bear+ DIY 
Buty-Converse
Okulary-CCC

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥


I to co kocham najbardziej czyli bluza w połączeniu z rurkami!

1. Bluza-Local Heroes
2. Bluza- miejski butik
3. Bluza-H&M
Spodnie-Pull&Bear

Dzisiaj z mojej strony to tyle :) 
Jeżeli macie jakieś ciekawe pomysły na następny post to piszcie mi na dole w komentarzach, na e-mail marcelina.domagala@o2.pl lub klik :)
Jak mijają Wam ostatnie dni wakacji? Macie już jakieś plany?;>

XOXO, M ♥


poniedziałek, 25 sierpnia 2014

TAG: 10 pytań związanych ze szkołą ♥


Hej wszystkim! ♥
Z racji tego, że zaczął się już ostatni tydzień wakacji będzie to przedostatni post związany ze szkołą.
Dzisiaj przychodzę do Was z "TAG'iem: 10 pytań związanych ze szkołą".
Bez dłuższego przedłużania chciałabym przejść do tematu :)

1. O której wstajesz do szkoły?
* A więc do tej pory wstawałam o godzinie 6, w tym roku na pewno to się zmieni i myślę, że będzie to godzina 5.30.

2. Z jakiego przedmiotu jesteś najlepsza?
Według mnie jest to biologia, chemia, angielski i matematyka. Bardzo lubię również geografię i w-f.

3. Plecak vs torba?
Zdecydowanie wygodniejsze są plecaki i to one górują w tym roku. Mam również jedną czarną zwykłą torbę, którą będę używać, gdy będę mieć mniej lekcji lub będę ubierać elegancki strój.

4. Czy malujesz się do szkoły?
Tak. Zazwyczaj jest to podkład, korektor, puder, cień do brwi i maskara. Nigdy nie mam czasu na cienie do powiek lub eyeliner. 

5. Czy jesz w szkole drugie śniadanie?
Z tym bywa różnie. Czasami nie mam już czasu, aby przygotować coś przed wyjściem, więc w tym dniu nie jem, ale jeżeli mam chwilkę to owszem, zabieram ze sobą jakąś przekąskę.
W tym roku będę musiała podpisać umowę z tatkiem, żeby mi robił rano kanapki ;>

6. Czym jeździsz do szkoły?
Przez trzy lata, które spędziłam w gimnazjum dojeżdżałam autem i kawałek chodziłam pieszo. Teraz będę do dworca w mieście również jeździć samochodem, a resztę drogi będę pokonywać pociągiem.

7. Z jakiego przedmiotu jesteś najsłabsza?
Zdecydowanie z fizyki. Każdy mój nauczyciel był niezbyt dobry i być może dlatego nigdy nie przypadł mi do gusty ten przedmiot. Moją 'piętą Ahillesa' jest też historia i niemiecki.

8. Czy lubisz ćwiczyć na w-fie?
Tak, lubię i to bardzo. 

9. Czy każdego roku masz na świadectwie czerwony pasek?
W podstawówce przez trzy lata miałam. W pierwszej klasie gimnazjum zabrakło mi niestety jednej oceny, ale już przez dwie kolejne klasy na moim świadectwie widniał czerwony pasek.

10. Jak czujesz się w swojej szkole?
Jeszcze przed wakacjami, gdy byłam w gimnazjum to czułam się świetnie. Na pewno na długo zapamiętam tę szkołę. Teraz idę do liceum i jak na razie nie potrafię powiedzieć jak się w nim czuję.

To byłoby na tyle kochani. Mam nadzieję, że post Wam się spodobał. Bardzo chciałam się nim z Wami podzielić. 
Na moim blogu wybiło prawie 5.000 wyświetleń i obserwuje mnie aż 10 osób. Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu, ponieważ zakładając go nie myślałam, że chociaż tyle osób będzie chciało ze mną zostać na dłużej. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do mojego małego sukcesu. ♥


XOXO, M ♥

piątek, 22 sierpnia 2014

Moje sposoby na naukę ♥

Witam wszystkich! ♥
W dzisiejszej notce będą informacje o moich sposobach na naukę. Każdy z nas na pewno ma kilka takich sposobów, z którymi uczy mu się lepiej i szybciej przyswaja wiedzę. 

Przede wszystkim musimy być WYPOCZĘCI. Sama mam z tym ogromny problem, bo w roku szkolnym chodzę późno spać, a wcześnie wstaję i pierwsze dwie lekcje w szkole są dla mnie zazwyczaj totalną porażką. Jednym uchem wszystko wpuszczam, a drugim wypuszczam. Pewnie nie jeden z Was ma tak samo. W tym roku idę do liceum, więc nie będzie czasu na żadne obijanie się, więc pierwsze co chcę zmienić to przede wszystkim regularny sen. Idę spać 22, wstaję 5:30, a więc myślę, że dla organizmu to będzie dobry czas dla regeneracji. Każdy musi sam ustalić sobie swoją porę odpoczynku w zależności od jego potrzeb.

♥ Pierwszy mój sposób na naukę to fiszki. Są one niezastąpione zwłaszcza w nauce słówek z języków obcych. Czasami również zastępuję je zwykłą kartką, na której mam wypisane wszystkie słówka razem z tłumaczeniem. Zawsze to wygodniej trzymać w ręce jedną kartkę niż cały zeszyt.

♥ Jeżeli chodzi o naukę przedmiotów takich jak historia, polski, biologia czy geografia to sprawdziany są zazwyczaj z kilku tematów, a z tego względu jest dużo tekstu do opanowania. Tak więc biorę kartki z notatnika w formacie A4 i po kolei streszczam sobie poszczególne tematy i wszystko wypisuje w podpunktach. W tym roku to mi naprawdę pomogło, zwłaszcza z historii. 

♥ Kolejną sprawą jest czytanie kilka razy tego co mamy do nauczenia. Za którymś razem samo zacznie nam wszystko 'wchodzić do głowy'. Tę czynność zazwyczaj wykonuję już przed spaniem.

♥ Ostatnia sprawa to brak stresu przed sprawdzianem lub kartkówką i powtórzenie przed lekcją. 

A oto mój sprzęt do tegorocznej nauki :)


Ps. Kocham mojego chłopaka! ♥

A jakie są wasze sposoby na naukę?
Jeżeli macie jakieś pytania to pod profilem znajdziecie ikonki społecznościowe :)

Pozdrawiam, M ♥♥



środa, 20 sierpnia 2014

Powrót do szkoły ♥

Hej wszystkim ♥
Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami tym co zakupiłam do szkoły na nowy rok szkolny. Kilka osób pisało, że to będzie dobry pomysł inny twierdzili, że jest on już oklepany. Jednak każdy kto pisze taki post ma w nim zawarte co innego, bo raczej nie zdarzą się dwie osoby, które kupiły dokładnie to samo. 
Jeżeli chodzi o mnie to bardzo uwielbiam czytać tego typu wpisy, więc sama przychodzę do Was z postem      "Powrót do szkoły: haul zakupowy"

Na samym początku chciałabym Wam przekazać dlaczego w moim poście nie pokażę Wam książek, ale to tylko dlatego, że jeszcze ich nie zakupiłam. Co prawda spis już jest, ale lepiej nie kupować jeżeli w szkole jest bardzo dużo nauczycieli, a każdy z nich może zażyczyć sobie inny podręcznik. Wolę poczekać i nie wydać pieniążków w błoto :)

Tak więc zacznę od zeszytów. Już we wcześniejszym poście pokazywałam Wam kilka zeszytów, ponieważ zrobiłam je w formie DIY. Dzisiaj zobaczycie wszystkie, również te które zostały w oryginalnej formie. 
Zdjęcia pochodzą z kilk jak i również z moich prywatnych folderów. 


Pozostałe zeszyty nie są przerobione. Jeden duży będzie mi służyć do trzech przedmiotów 'mniej' ważnych czyli: wos, wok, pp i filozofia. Dwa z nich są przeznaczone do języka polskiego, jeden do religii, a zeszyt koloru różowego najprawdopodobniej będzie mi służyć do różnych zapisek lub notatek. 
WSZYSTKIE ZESZYTY KUPIŁAM W AUCHANIE. 


 Kolejną sprawą są dodatki czyli zestaw linijek, mały kalkulator, kostka karteczek, mały bloczek karteczek samoprzylepnych, kolorowe kredki i podręczna pomadka baby lips. 
Wszystkie przedmioty również zakupiłam w Auchanie.


Jeżeli chodzi o mój piórnik to jest on jeszcze z gimnazjum. Kupiłam go w sinsay i kosztował około 10zł.
W piórniku znajdują się cienkopisy, których nigdy nie może zabraknąć, cyrkiel, gumka do mazania, korektor(podstawa) i kilka długopisów. Brakuje mi jeszcze ołówka, ale dokupię go w najbliższym czasie.


Przedostatnią kategorią są pomoce szkolne. Przede wszystkim mam nadzieje, że spiszą się moje nowe fiszki z języka angielskiego i niemieckiego. Dodatkowo dokupiłam małe tablice z chemii w Auchanie, a wielki słownik języka polskiego dostałam jako nagroda na zakończenie gimnazjum. 


Ostatnie dwie rzeczy w dzisiejszym poście to moje plecaki. W tym roku postawiłam właśnie na nie i poluję jeszcze na czarny, ponieważ chciałabym, żeby do wszystkiego mi pasował. Z tego względu, że w tym roku do szkoły mam bardzo daleko to myślę, że plecaki będą wygodniejsze i praktyczniejsze. 


Mam nadzieję, że niektórym przyda się taki post :) 
Czy w następnym poście chcielibyście zobaczyć moje sposoby na naukę? 
A może dwie osoby z Was chciałby wygrać po takim zeszycie w moim wykonaniu? 
Piszcie w komentarzach lub na e-maila: marcelina.domagala@o2.pl

XOXO M♥♥


niedziela, 17 sierpnia 2014

Szkolne DIY ♥ #2

Cześć wszystkim ♥
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym postem z serii 'szkolne DIY'. Pokażę Wam jaki mam sposób na przerobienie reszty zeszytów. W poprzednim wpisie mogliście zobaczyć pomysł na mój zeszyt do matematyki, pozostałe będą w całkiem innym wzorze, ponieważ moja drukarka przestała działać i musiałam wymyślić coś innego, niestety.. Pomimo tego, według mnie jest to uniwersalne zdobienie zeszytów i mam nadzieję, że nie jednemu z Was przyda się mój post i krótka instrukcja :) 

Edytuję niedzielny wpis, ponieważ moja kochana mama poszła do punktu drukarskiego i tam wydrukowała mi moje piękne zdjęcia na zeszyty. Chciałam Wam pokazać to jak wyglądają one teraz. Możecie również korzystać z tego wzoru, który został już przedstawiony niżej, ale jak dla mnie te, które są teraz wyglądają niesamowicie. A to za sprawą mojego tumblr'a i kilku prywatnych zdjęć, które przerobiłam w picasie i wydrukowałam. Następnie wycięłam i starannie przykleiłam na zeszyty. Niżej możecie zobaczyć trzy wzory zeszytów. :) 
 

Otóż w tym roku prawie wszystkie moje zeszyty zakupiłam z serii, która jest na pewno Wam znana.
Są one jednokolorowe i nic na nich nie ma, są to specjalne zeszyty, które możesz zaprojektować sobie sam!



Aby wykonać taki zeszyt, który Wam prezentuję potrzebujemy właśnie oto takiej tasiemki, która pojawiła się już we wcześniejszym poście. Zakupiłam ją w empiku za niecałe sześć złotych, a na rolce jest aż 10m. 


Oklejamy tą tasiemką grzbiet naszego zeszytu. Staramy się żeby z przodu i z tyłu tej tasiemki było tyle samo, aby wszystko wyglądało estetycznie. 


Następnie ja akurat wymyśliłam taki oto sposób. Z brązowej tekturki wycięłam pasek takiej długości, aby zmieścił się na zeszycie. Na tekturce napisałam wyraźnie nazwę przedmiotu do którego będzie nam służyć ten zeszyt. Ostatnim krokiem jest ozdobienie wolnych miejsc. Ponieważ jest to zeszyt do chemii postanowiłam wypisać na nim słowa i wzory należące do tego przedmiotu. Jeżeli jest to zeszyt z angielskiego to wypiszę na nim angielskie słówka, jeżeli z fizyki to wypiszę np. fizyczne wzory. Myślę, że jest to super pomysł, aby w takim stylu udekorować swoje zeszyty. 

A oto efekt końcowy:



Możecie w komentarzach podsyłać mi Wasze ciekawe pomysły na dekorowanie zeszytów :)


W kolejnym poście chcielibyście zobaczyć BACK TO SCHOOL: haul szkolny czy haul zakupowy? 
A może macie jakieś inne ciekawe pomysły? 

Jeżeli macie jakieś pytania to po prawej stronie pod profilem możecie mnie znaleźć :) 

XOXO M




środa, 13 sierpnia 2014

Szkolne DIY ♥ #1

Cześć wszystkim! ♥
Dzisiaj pierwszy post o tematyce DIY. Mam nadzieję, że będę mieć więcej ciekawych pomysłów na takie wpisy. W komentarzach możecie mi napisać co o tym sądzicie + pomysł na nową notkę. 

Pomysł na zeszyt jest mój własny. Weszłam na swojego tumblr'a i wyszukałam kilka ładnych zdjęć. Dodatkowo dodałam jedno własne zdjęcie. Obrazki aby były w takiej siatce obrobiłam w programie Picasa. Następnie zdjęcie już w formie kolażu wkleiłam do Worda i wydrukowałam. Przykleiłam ładnie na zeszyt, który jest formatu A4 i nic na nim nie ma, jest on cały różowy. Na rogu użyłam kolorowej tasiemki z empika (cena 5.99). Drugą rzeczą jest obklejony pojemnik po kawie, nic nie prześwituje, jest on cały pokryty tą tasiemką. Używam go jako pojemniczek na kredki i różne drobiazgi. Ostatnim przyborem szkolnym jest ołówek. Był on nieciekawy więc postanowiłam go trochę upiększyć. Całego zakleiłam również tą samą tasiemką i od razu wygląda o wiele lepiej. Myślę, że efekty są naprawdę bardzo oryginalne. Przynajmniej wiem, że żadna osoba nie będzie mieć takiego samego zeszytu jak ja :) Mam nadzieję, że nie jednemu z Was podsunęłam świetny pomysł na udekorowanie swoich nudnych zeszytów. 


Jutro jadę na większe zakupy szkolne, ponieważ posiadam jedynie ten zeszyt. Jeżeli jeszcze w jakiś sposób przerobię inne swoje zeszyty to na pewno pokażę Wam efekty. 
A czy Wy macie już wszystko do szkoły? Może również sami przerabiacie jakoś swoje zeszyty?
Pozdrawiam ♥


JEŻELI MACIE JAKIEKOLWIEK PYTANIA ODNOŚNIE DZISIEJSZEGO WPISU TO MOŻECIE MNIE ZNALEŹĆ W IKONKACH, KTÓRE MACIE Z PRAWEJ STRONY :)


niedziela, 10 sierpnia 2014

Cześć wszystkim ♥
Wczoraj razem z chłopakiem i jego rodziną wybraliśmy się na wycieczkę. Odbyła się ona w Góry Stołowe, a dokładniej odwiedziliśmy Błędne Skałki. Było świetnie. Jest to naprawdę ekstra atrakcja dla rodzin. Jeżeli się nudzicie to razem z rodzicami możecie się tam wybrać. Przy przechodzeniu przez niektóre szczeliny jest wiele frajdy, ponieważ są one wąskie i niektóre osoby mają problem z przejściem przez nie. Oczywiście nie wjeżdżaliśmy autem na górę tylko poszliśmy na nóżkach i muszę Wam przyznać, że jest to duże wyzwanie. Zwłaszcza jeżeli ktoś nie ma dobrej kondycji :) Na szczęście po kilku postojach doszliśmy na górę, a drogą powrotna była już pestką. Zostawiam Wam kilka zdjęć z wczorajszej wycieczki :)








A jak Wam mija sierpień? 
Jutro albo we wtorek pojawi się post DIY! :)


E-MAIL: marcelina.domagala@o2.pl

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

WŁOSY, SKÓRA & PAZNOKCIE!

Hej Wam ♥
Nie mogę uwierzyć, że już ponad miesiąc wakacji za nami, strasznie szybko zleciało. Mamy już sierpień i niestety nigdzie w tygodniu tak naprawdę nie mogę się ruszyć gdzieś dalej z domu, ponieważ pilnuje mojego młodszego brata ♥ Jedynie pozostały mi weekendy :( Więc gdybym tak zliczyła to został mi jakiś tydzień wakacji ;o Nie liczę już nawet ostatniego wakacyjnego weekendu, bo ostatnio dowiedziałam się, że w mojej nowej szkole rok szkolny rozpoczyna się 29-go sierpnia czyli w piątek, a 1-go września zamiast iść tak jak wszyscy w strojach galowych do szkoły to ja będę szła z plecakiem pełnym książek na moje dwa pierwsze testy z języków :) No nie mogło być lepiej.. 
Dobra nieważne :) A jakie Wy macie plany na ostatni miesiąc wakacji? :>

Dzisiaj postanowiłam napisać dla Was coś bardziej konkretnego, a mianowicie "skóra, włosy i paznokcie" + mała pielęgnacja moich rzęs, brwi i ust :) Mam nadzieję, że przypadnie Wam ta notka do gustu i nie jeden z Was skorzysta z moich porad :) A więc do dzieła!! 

Zacznijmy od włosów :)
Stosuję na nie w tym momencie te szampony i te dwie odżywki, które są na zdjęciu. Używam zazwyczaj takich jakie mam w domu i jakie kupi mama :) Włosy myję średnio co dwa dni, więc odżywki nakładam na zmianę, raz jedna, a przy następnym myciu druga :) Moje włosy niesamowicie pachną i są łatwe w rozczesaniu + oba produkty sprawiają, że włosy są gładkie. 



Dodatkowo do włosów stosuję każdego dnia wieczorem ten eliksir z olejkiem arganowym. Jest on super wydajny i sprawia, że Twoje końcówki włosów są bardzo zadbane. Kupiłam go właśnie z myślą o moich końcówkach, ponieważ one zawsze są w złej kondycji, a tym razem po ścięciu włosów postanowiłam o nie zadbać. Jeżeli chodzi o ten produkt to jest to MUST HAVE!! :) Dostępny jest w rossmnie za ok 15-20 zł.



Ostatnio zaczęłam również 'kremować' włosy. Zawsze zastanawiałam się o co w tym wszystkim chodzi. Obejrzałam na youtube kilka filmów dotyczących właśnie tego zabiegu i spróbowałam. Powiem Wam, że raz na dwa tygodnie można wykonać to kremowanie włosów, ponieważ odżywia to nasze końcówki i sprawia, że robią się one grube i zdrowe. Można używać do tego obojętnie jakich kremów :) Jeżeli macie jakikolwiek krem w domu, który leży bezczynnie w szafce to wykorzystajcie go właśnie do tego. Nałóżcie krem na włosy, mniej więcej do wysokości ok 1/3 włosów, zwiążcie później je w koczka i posiedźcie chociaż w tych włosach ze 2-3h. Radzę to robić w dzień, kiedy nie planujecie wychodzić z domu :)




Przejdźmy teraz do mojej cery. Przyznam, że jest ona okropna, męczę się już od dwóch lat z trądzikiem młodzieńczym i dalej nie mogę z tym nic zrobić. Są dni kiedy ta cera wygląda na ładną i czystą, a są tez takie, kiedy najchętniej nie wychodziłabym w domu. W tym momencie stosuję dwie maści,jedna na noc, druga na dzień na tak zwane 'niedoskonałości' i powiem Wam, że zauważyłam dużą poprawę. Jestem z tego bardzo zadowolona. Oczywiście gdybym nie jadła czekolady lub ostrych i pikantnych potraw to ta cera byłaby o niebo lepsza :) Niestety nie dostaniecie tych maści bez recepty w aptekach, ponieważ musiałby Wam przepisać je lekarz :)



Dodatkowo na dzień używam kremu dla dzieci z nivea, który nawilża moją twarz. Na wakacjach staram się nie nakładać żadnych fluidów, korektorów itp. tylko właśnie jedynie co stosuję to ten krem. Na noc zaś stosuję Bio-Oil na wyrównanie kolorytu mojej cery. Nigdy nie mogę pozbyć się zaczerwienienia w miejscach strefy T. Jak na razie nie zauważyłam poprawy, ale mam nadzieję, że po dłuższej kuracji będą efekty.  



Ostatnio zaczęłam stosować na moje brwi i rzęsy wazelinę. Kto by pomyślał że ten produkt będzie nadawać się do pielęgnacji takich miejsc. Jest to zwykła biała wazelina zakupiona w aptece. Nakładam ją szczoteczką od mojej dawnej odżywki do rzęs. Codziennie wieczorem małą ilość produktu rozprowadzam na szczoteczkę, a następnie nakładam na rzęsy i brwi. Ma ona sprawić, że będą one zregenerowane czyli grube, ciemne i mocne. Zobaczymy co z tego wyniknie :)



Ostatnią rzeczą, o której chcę Wam powiedzieć to pielęgnacja moich ust. Nie ma w niej nic skomplikowanego, ponieważ nakładam tylko kilka razy dziennie te oto dwa produkty, które możecie zobaczyć niżej na zdjęciu. Nigdy nie przykładałam dużej wagi do moich ust, ale fajnie jest mieć zadbane usta, pomalowane szminką bez żadnych pęknięć i niedoskonałości.



To byłoby na tyle z mojej strony :)
Pozdrawiam M ♥

JEŚLI MACIE JAKIEKOLWIEK PYTANIE DOTYCZĄCE DZISIEJSZEGO POSTU:

E-MAIL: marcelina.domagala@o2.pl