Witam! ♥
Jak niektórzy może zauważą to zmieniłam wygląd bloga. Jest on teraz bardzo przejrzysty :)
Z powodu tego, że pogoda za oknem nie dopisuje, a wręcz załamuje.. Zachmurzone niebo, deszcz, burza motywuje mnie do tego, aby się do Was odezwać. Dzisiaj będzie post z innej beczki. Na moim blogu nigdy nie było żadnych przemyśleń tak więc dzisiaj będzie to pierwsze moje starcie z takową tematyką.
Czy tylko mnie zawsze zastanawia co w głowach mają niektóre osoby patrząc na ich zachowanie?
Nie potrafię rozgryźć ludzi, a zwłaszcza dziewczyn, bo to właśnie dotyczy się tej oto płci, które w wieku trzynastu lat miały już na swoich włosach wszystkie kolory tęczy, pełen makijaż i wyzywające ubranie.
Widząc takie osoby najchętniej powiedziałabym jej " Po co Ci to wszystko? Dlaczego niszczysz to co masz w sobie naturalne? Jesteś piękna bez tych wszystkich zmian i dodatków". Nie mam pojęcia czym to jest wywołane u młodszych dziewczyn. Może wtedy czujecie się lepiej? Może chcecie zwrócić na siebie uwagę? Naprawdę naturalne piękno sprawia, że jesteśmy wyjątkowe. Sama mogę Wam powiedzieć, że kiedyś naszła mnie ochota na przefarbowanie włosów i do tej pory tego żałuje pomimo, że to było już dobre dwa lata temu. Nie warto kombinować. Później widać jakie są tego skutki. Przez farbowanie włosów z częstotliwością raz na dwa lub trzy tygodnie sprawiacie, że macie ich coraz mniej, a ciężkie podkłady czy pudry powodują uszczerbki na Waszej cerze. Nie mogę patrzeć na to jak same sobie szkodzicie. Później kiedy się opamiętacie może być już za późno. To jest tylko moja opinia i moje zdanie, możecie się z tym nie zgadzać i ja to uszanuję. Mam również nadzieję, że niektórzy z Was wezmą moje słowa do serca.
Przejrzyjcie czasami na oczy i pielęgnujcie to co w Was najpiękniejsze!
A już jutro moi drodzy czas na szkołę! Trzymajcie za mnie kciuki!
XOXO, M ♥